
Przełęcz Stelvio – królowa alpejskich dróg.
Bez wątpienia przejazd autem przez Przełęcz Stelvio jest marzeniem wielu kierowców. Słynna trasa położona bardzo wysoko 2758 m.n.p.m. uznawana jest przez wielu za najpiękniejszą trasę samochodową na świecie.

Przełęcz Stelvio
Przełęcz Stelvio (wł. Passo dello Stelvio, niem. Stilfser Joch) została zbudowana w latach 1820–1825 z inicjatywy cesarza Austrii Franciszka Józefa I. Warto wspomnieć, że regiony tj. Lombardia oraz Wenecja należały do Cesarstwa Austriackiego w tamtym czasie.
Projekt drogi opracował włoski inżynier Carlo Donegani, a w jej budowie uczestniczyło około 2500 robotników i specjalistów. Głównym celem powstania tej trasy było skrócenie czasu podróży między austriacką częścią cesarstwa a Lombardią.
Efektem ich pracy jest imponująca 50 -kilometrowa droga, która po stronie Lombardii liczy 40 serpentyn, a po stronie Południowego Tyrolu – 48, łączy Prad w Trydencie z Bormio w Lombardii. Najtrudniejszy odcinek ma 25 km i aż 48 ostrych zakrętów. Średnie nachylenie wynosi 7,4%, a w najwyższym punkcie wspinamy się na wysokość 2760 metrów.

Przełęcz Stelvio to najwyżej położona droga we Włoszech (2758 m n.p.m.) i druga pod względem wysokości w Alpach, ustępując jedynie francuskiej Col de l’Iseran (2770 m n.p.m.).
W tym poście znajdziesz wszystkie najważniejsze informacje na temat przejazdu samochodem przez Przełęcz Stelvio. Przekonasz się, że pokonanie całej trasy jest bezpieczne i nie wymaga od kierowcy dużego doświadczenia. Dodatkowo opisałem także powrót ze Stelvio przez mniej znaną, ale również malowniczą przełęcz Gavia.
Przełęcz Stelvio – kultowa trasa samochodowa w Europie.
Naszą podróż rozpoczynamy od strony wschodniej Passo dello Stelvio od miejscowości Prad am Stilfser Joch. To właśnie od strony Trydentu pokonamy 48 serpentyn, a sam wjazd pod górę jest moim zdaniem lepszym wyborem niż od strony Lombardi – Bormio.
Pierwszy przystanek warto zrobić w restauracji Rocca Bianca – Zum weissen Knott oferującej wszystko co potrzeba aby podróż była samą przyjemnością. Wyjątkowa smaczna szarlotka, kawa oraz zapierające w dech piersiach widoki na masyw Ortler, czego chcieć więcej?

Następnie przejedziemy kolejne tzw. tornanti pokonując przewyższenie ponad 1500 m.n.p.m. Każdy zakręt jest idealnie wyprofilowany, a po bokach znajduje się niski ale za to solidny kamienny murek.

Gdy powoli wjedziemy na najwyższy punkt naszym oczom ukaże się trochę dziwny widok. Wiele budek z jedzeniem, pamiątkami oraz hotele zarówno aktywne jak i te, które swoją działalność chyba zakończyły dawno temu.
Nasze auto najlepiej zaparkować obok restauracji Rifugio Alpino Tibet Hütte – Alpengasthof Tibet Hütte. Zrobić chwilowy odpoczynek na kawe i wyruszyć na punkt widokowy skąd idelanie widać nasze serpentyny które pokonaliśmy. Jeśli dopisze nam szczęście to możemy zobaczyć orłosępa brodatego.




Gdy tylko zgłodniejemy wartym uwagi jest punkt z tzw. hot dogami w małej budce prowadzonej przez miłych właścicieli ze Słowacji tzw. Paninaro da Bruno, hot dog speciali a Stelvio – Bruno’s Special Hot Dog & Haribo Stelvio. Smaczna bułka z kiełbasą z jelenia, cebulką oraz kapustą plus fenomenalny widok.


Czas pożegnać Przełęcz Stelvio tym razem zjeżdżając w dół w stronę Bormio w Lombardi.


Czeka nas 40 serpentyn, które pozwolą nam podziwiać alpejskie krajobrazy z zupełnie nowej perspektywy. Nasza podróż nie kończy się jednak na tym. Kolejnym etapem naszej wyprawy będzie mało uczęszczana Przełęcz Gavia, która skrywa wiele niespodzianek.
Przełęcz Gavia – ukryty skarb włoskich Alp.
Gdy tylko opuściliśmy jedną z najsłynniejszych przełęczy – Stelvio pojechaliśmy odkryć mało uczęszczaną Przełęcz Gavia. Położona również bardzo wysoko – 2621 m n.p.m. w Alpach Retyckich, łączy Bormio na północy z Ponte di Legno na południu.

Przełęcz Gavia okazała się jeszcze ciekawszą trasą niż Stelvio. Podczas naszej podróży nie spotkaliśmy wielu aut, Gavia wydała się nam bardzo dzika, również stan drogi nie był już tak idealny jak na Stelvio. Warto podkreślić, że przejazd przez Przełęcz Gavia, w moim odczuciu był trochę trudniejszy niż na Stelvio. Bardzo wąska, kręta droga zazwyczaj bez jakichkolwiek zabezpieczeń. Na niektórych odcinkach ledwo zmieści się samochód i rower, jednak widoki są spektakularne.


Passo Gavia to oaza spokoju, z dala od tłumów turystów. Tutaj można poczuć prawdziwą bliskość natury. Krótki przystanek zrobiliśmy w schronisku Bonetta , które wielokrotnie gościło kolarzy Giro di Italia.





Przełęcz Stelvio samochodem najważniejsze pytania przed podróżą:

Czy przełęcz Stelvio jest trudna?
Przejazd autem przez Przełęcz Stelvio nie jest trudne, nie wymaga wyjątkowych umiejętności oraz wieloletniego doświadczeni w prowadzeniu auta. Moja podróż przez Stelvio jest przykładem, że naprawdę jest to łatwy „wyczyn”. Prawo jazdy zrobiłem 0,5 roku przed podróżą dodatkowo jestem osobą niepełnosprawną – zarówno gaz jak i hamulec obsługuje za pomocą rąk.
Czy przełęcz Stelvio jest przejezdna?
Należy wspomnieć, że Passo del Stelvio jest otwarte od maja do października. Przed podróżą koniecznie sprawdźmy aktualną sytuację na stronie https://www.bormio.eu/en/alpine-passes.
Czy można przejechać przez przełęcz Stelvio kamperem?
Tak, teoretycznie można przejechać Przełęcz Stelvio kamperem. Jednakże, jest to przedsięwzięcie wymagające doświadczenia w prowadzeniu auta.
Ile km ma przełęcz Stelvio?
Passo dello Stelvio ma długość 50 km.
Jak wjechać na Stelvio?
Najlepiej wjechać autem od wschdniej strony, a dokładnie od miasteczka Prad am Stilfser Joch. Drugi sposób to wjazd od strony Bormio, jednak moim zdaniem wjazd od strony wschodniej jest ciekawszy.
Ile zakretów ma Stelvio?
Łącznie Przełęcz Stelvio ma 88 zakrętów, 48 od strony Trydentu oraz 40 od strony Lombardi.
Czy przełęcz Stelvio jest otwarta zimą?
Niestety Przełęcz Stelvio jest zamknięta zimą.
Zobacz również

Florencja – każdy się w niej zakocha.
20 lipca 2016
Czym płacić za granicą?
18 stycznia 2018