Zwiedzanie Rumunii samochodem. Trasy samochodowe, ciekawe miasta Transylwanii.

W najnowszym poście dowiesz się czy oby na pewno warto zwiedzić Rumunię. Kraj, który przez dekady był rządzony przez dyktatora Nicolae Ceaușescu.

Rumunia niestety nadal postrzegana jest przez wielu jako kraj zacofany i nie przyjazny turystom. Pierwsze skojarzenie większości Polaków na temat Rumunii to bieda, cyganie czyhający za rogiem aby okraść turystę, policja biorąca łapówki oraz drogi w opłakanym stanie.

W poście tym opisze najładniejsze miejsca Rumunii centralnej, a dokładnie krainę historyczną tzw. Transylwanię. Znajdziesz tu również informacje na temat słynnych tras samochodowych takich jak Transfogaraska oraz Transalpina.

Na wstępie kilka faktów na temat Rumunii:

liczba ludności – 18 326 327
powierzchnia – 238 391 km²
od 2007 roku jest członkiem UE
od 2024 roku należy do strefy Schengen (zniesione całkowicie kontrole na granicach)
oficjalnym banknotem jest Lej rumuński (1 lej – 0,85 pln)
na wszystkich drogach obowiązkowa jest winieta – link do e-winiety
W 2023 roku Rumunia prześcignęła Polskę pod względem PKB na mieszkańca, skorygowanego o parytet siły nabywczej. Dzięki niższym cenom w Rumunii, tamtejsze PKB per capita pozwala na zakup większej ilości dóbr i usług w porównaniu do Polski.
W okresie od 2003 do 2023 roku Rumunia była najszybciej rozwijającym się krajem Unii Europejskiej. Dochód na mieszkańca wzrósł tam w ciągu dwóch dekad o blisko 129%, w porównaniu do 114% w Polsce. Żaden inny kraj UE nie zanotował w tym czasie lepszego wyniku niż Rumunia.

Transylwania – Siedmiogród to kraina historyczna położona na Wyżynie Siedmiogrodzkiej w centralnej Rumunii. Region ten słynie z malowniczych krajobrazów, idealnie zachowanych średniowiecznych wiosek, zamków oraz niezwykłych tras górskich jak Transfogaraska. Transylwańskie miasteczka i wioski, takie jak Sighișoara, Viscri czy Biertan, charakteryzują się saską architekturą, kościołami warownymi wpisanymi na listę UNESCO oraz urokliwymi, brukowanymi uliczkami. Właśnie w tym regionie najłatwiej spróbować tradycyjnej kuchni rumuńskiej jak np. sarmale czy mămăligă.

Transylwanię w Rumunii najlepiej zwiedzać samochodem. Ważne jest również aby znaleźć odpowiednią bazę noclegową, która pozwoli nam bez problemu odkrywać najładniejsze miejsca Transylwanii.

Vurpar tak nazywała się wioska, w której wynajęliśmy domek w mini agroturystyce Blue House.

Nasz nocleg znajdował się w idealnej lokalizacji aby odkrywać najpiękniejsze miejsca Rumunii, a dokładniej region Transylwania.

Najpiękniejsze miasto Rumunii Sybin było oddalone zaledwie 25 min. jazdy autem, kolejne perełki jak Biertan, Sighisoara czy Viscri, znajdowały się od 45 min do 1,5 h. Co najważniejsze najbardziej znana trasa samochodowa Rumunii tzw. Transfogaraska była oddalona zaledwie 50 min jazdy do punktu początkowego trasy czyli wioski Cârțișoara. Sam nocleg był wyjątkowo ciekawy, domek był wybudowany zgodnie z tradycjami saskich domów wiejskich. Gospodarze oferowali codziennie jajka, sok jabłkowy oraz wyjątkowo smaczną herbatą.

Zwiedzanie Rumunii samochodem dzień pierwszy.

Sybin

Na zwiedzanie miasta Sybin proponuje przeznaczyć minimum jeden dzień, z całą pewnością jest to najpiękniejsze miasto Rumunii. Ja w Transylwanii spędziłem prawie miesiąc czasu, miasto Sybin poznałem bardzo dokładnie. Podczas tak długiego pobytu udało mi się zapoznać z ofertą kulinarną miasta Sybin. W tym poście opisze restauracje oraz kawiarnie, które warto odwiedzić podczas zwiedzania Sybina.

Z zaparkowaniem auta w Sybinie nikt nie powinien mieć problemu. Przy samym centrum znajdziemy wiele miejsc parkingowych, auto najlepiej zostawić na parkingu przy ulicy Strada Konrad Hass.
Z tego miejsca do głównego placu Sybina mamy zaledwie 350 metrów.

Piata Mare czyli Rynek Wielki.

Główny plac Sybina gdzie znajdziemy wyjatkowe zadbane kamienice, wiele restauracji, kawiarni. Kamienice pochodzą z XVI–XVIII wieku, mają pastelowe fasady w odcieniach żółci, różu i błękitu. Charakterystyczne „oczy” na dachach – małe, owalne otwory wentylacyjne – są unikalnym elementem saskiej architektury, nadającym budynkom bajkowy wygląd.

Wśród najważniejszych zabytków znajdujących się przy Piata Mare należy wyróżnić:

Katedra Ewangelicka Św. Maryi (Catedrala Evanghelică) – Kościół ewangelicki św. Marii w Sybiu to jeden z najwspanialszych zabytków miasta. Wzniesiony w XIV wieku na fundamentach dawnej rzymskiej bazyliki z XII wieku, zachwyca swoją architekturą. Jego wieża, mierząca 73,34 metra, jest najwyższą w Transylwanii. Obiekt jest dostępny dla zwiedzających latem od 10:00 do 18:00, a poza sezonem od 11:00 do 16:00. Zwiedzanie wieży możliwe jest na specjalne życzenie. W okresie letnim, w każdą środę wieczorem, organizowane są koncerty organowe.

Pałac Brukenthal (Palatul Brukenthal)
Kościół Świętej Trójcy (Biserica Iezuiților)
Ratusz (Primăria Municipiului Sibiu) – Budynek Ziemskiego Banku Kredytowego, wzniesiony w 1906 roku przy Piața Mare, od 2006 roku pełni funkcję ratusza miejskiego. Jego wyjątkowa architektura w stylu secesyjnym przyciąga wzrok.

Na Piata Mare odbywają się najważniejsze wydarzenia jak coroczny Jarmark Bożonarodzeniowy czy Międzynarodowy Festiwal Teatralny. Podczas mojego pobytu byłem świadkiem imprezy rowerowej, a dokładnie Sybiu Cyclin Tour oraz występu Filharmonii.

SCT to prestiżowy, wieloetapowy wyścig kolarski, który od 2011 roku odbywa się corocznie w okręgu Sybin w Transylwanii od 3 do 6 lipca.

Piața Mică tzw Mały Plac.

Kierując się w stronę Turnul Sfatului – wieży Ratuszowej dojdziemy do kolejnego placu tzw. Piata Mica.

Piața Mică (Mały Plac) w Sybinie, to urokliwy historyczny plac w sercu starego miasta, który w porównaniu do tętniącego życiem Piața Mare emanuje bardziej kameralną i romantyczną atmosferą. Położony tuż obok Wielkiego Placu, Piața Mică oferuje spokojniejszy, intymny klimat, idealny na wieczorne spacery, romantyczne kolacje czy relaks przy kawie z widokiem na średniowieczne kamienice. Jego bliskość do ikonicznego Mostu Kłamców oraz obecność takich miejsc jak Atrium Cafe Restaurant z muzyką na żywo sprawiają, że jest to jedno z najbardziej czarujących miejsc w Sybinie.

Do głównych zabytków Piața Mică zaliczyć należy:

Pasaż Schodów (Pasajul Scărilor)
Most Kłamców (Podul Minciunilor)
Wieża Ratuszowa (Turnul Sfatului)
Wieża Schodów (Turnul Scărilor)
Plac Złotników oraz Pasaż Złotników

Wieża Ratuszowa – Turnul Sfatului.

Wieża została zbudowana w XIII wieku, pełniła funkcję obronną i administracyjną. Za niewielką opłatą – około 2 leje można wejść po schodach i podziwiać piękno starówki Sybina z góry.

Most Kłamców – Podul Minciunilor.

Ten żeliwny most, zbudowany w 1859 roku, jest nie tylko najstarszym mostem tego typu w Rumunii, ale także symbolem Sybinu. Most służył jako przejście dla pieszych między górnym a dolnym miastem, ułatwiając handel i komunikację w średniowiecznym Sybinie, który był stolicą saskiej społeczności Siedmiogrodu.

Po zmroku Most Kłamców jest podświetlony delikatnymi latarniami, co podkreśla jego romantyczną aurę. Z mostu roztacza się piękny widok na Piața Micą, arkady i kamienice. Dźwięki fortepianu dobiegające z Atrium Cafe Restaurant, oraz ciepłe światło latarni sprawiają, że most jest idealnym miejscem na wieczorne zdjęcia i romantyczne chwile.

Most Kłamców to jeden z najczęściej fotografowanych obiektów w Sybinie, szczególnie wieczorem, gdy światła odbijają się od żeliwnej konstrukcji, a w tle widać brukowany plac i kamienice. Pary często robią tu zdjęcia, żartobliwie „testując” swoje obietnice, co nawiązuje do legendy o kłamstwach.

Pasaż Schodów – Pasajul Scărilor

Znajduje się w centrum starego miasta Sybinu, pod Wieżą Schodów, biegnąc między Piața Huet (przy Katedrze Ewangelickiej) a Piața Mică (z Mostem Kłamców). Przechodzi nad ulicą Strada Ocnei, łącząc górne miasto (historyczne centrum saskie) z dolnym miastem, które w średniowieczu było dzielnicą rzemieślniczą.

Przy Pasażu Schodów znajdziemy wiele ciekawych kawiarni, barów oferujących piwa rzemieślnicze oraz restauracje. Jest to miejsce obowiązkowe podczas zwiedzania Sybina.

Wieża Schodów – Turnul Scărilor.

Historyczna wieża obronna, będąca integralną częścią średniowiecznych fortyfikacji miasta. Wieża pochodzi z XIII wieku, choć jej obecny kształt został uformowany podczas przebudowy w 1542 roku. Jest jedną z najlepiej zachowanych wież obronnych Sybinu.

Plac Złotników – Piața Aurarilor.

Plac Złotników w Sybinie to urokliwe miejsce, w którym historia dawnego rzemiosła i autentyczna atmosfera miasta harmonijnie się przeplatają. W tym miejscu warto na chwilę odpocząć w ciszy i spokoju popijając espresso w wyjątkowej kawiarni NOD Prăjitoria de Cafea.

Plac Złotników jest praktycznie nie oblegany przez turystów, wkoło wiele kolorowych zabudowań czyni go miejscem idealnym do odpoczynku.

Do Placu Złotników dojdziemy od Piata Mica przez Turnul Scării Aurarilor czyli Schody Złotników.

Odkryj tętniące życiem Piața Cibin – serce handlowe Sybinu

Właśnie w tym miejscu można zaznać autentycznych chwil codziennego życia mieszkańców Sybina.

Piata Cibin to prawdziwa skarbnica lokalnych smaków i wyrobów. Stragany uginają się pod ciężarem świeżych warzyw i owoców, takich jak soczyste pomidory, papryka czy jabłka z pobliskich sadów. Miłośnicy serów znajdą tu tradycyjne cașcaval (ser wędzony) i telemea (solankowy ser owczy), które są dumą rumuńskiej kuchni.

Nie brakuje też domowych przetworów – dżemów, miodów i pikantnych zakwasów warzywnych, idealnych jako pamiątka.

Dla smakoszy mięsa dostępne są lokalne wędliny, takie jak slanină (słonina) czy kiełbasy wędzone na drewnie. itp.

Gdy już zrobimy zakupy, warto zjeść kiełbaski mici i popić regionalnym piwem w barze tuż przy wejściu na targowisko od strony Strada Morilor.

Sybin restauracje które polecam:

Crama Sibiul Vechi – typowa rumuńska kuchnia, opinie na Google Maps 4,6. W tym miejscu spróbujesz sarmale, mămăligă, ciorbe oraz deser papanasi.
Kulinarium – restauracja znajduje się na małym rynku, oferuje regionalne dania, wysokiej jakości mięsa. Obsługa na najwyższym poziomie, piękne położenie, naprawdę warto.
Cucina di Paolo – w tym miejscu skosztujemy prawdziwej włoskiej kuchni, rewelacyjna pizza w stylu neapolitańskim, makarony itp. Restauracje znajdziemy na dużym rynku, ceny niestety wysokie.
Atrium – restauracja – kawiarnia przy Moście Kłamców. Moje ulubione miejsce zarówno na kawe, deser czy bardzo smaczną pizze. Wieczorem występy na pianinie dodają uroku Atrium.
Pardon Cafe & Bistro Sibiu – wysokiej jakości kuchnia włoska, owoce morza itp. Ciekawe położenie w pobliżu Filharmonii Sybinu.

Sybin kawiarnie, które warto odwiedzić:

Culinarte – wyjatkowe smaczne lody oraz ciasta. Kawiarnia znajduje się na głównej ulicy handlowej Sybina – Strada Nicolae Bălcescu 17.
Meron Sibiu – idealne miejsce na szybkie espresso w centrum Sybina.
TheRefresh Sibiu – malutka kawiarnia oferująca różne odmiany kawy, świeżo wyciskane soki, smothie itp.
Cafe Wien – cudowne widoki, kawa i ciasto, muzyka fortepianowa na żywo to dodatkowy atut.
NOD Prăjitoria de Cafea – jedyna kawiarnia położona na Placu Złotników, oferująca wyśmienitą kawę, ciasto oraz wino. Idealne miejsce aby w końcu odpocząć w ciszy z dala od turystów must see.
Cofetaria Alina – pięknie udekorowana cukiernia oferująca smaczne lody oraz różne wypieki. Zarówno wygląd cukierni jak i wypieków na najwyższym poziomie.
Gelateria Nessa – malutka lodziarnia przy murach obronnych, przez wielu uznawana za najlepszą lodziarnie w Sybinie.

Zwiedzanie Rumunii samochodem dzień drugi.

Kolejny dzień zwiedzania Rumunii Samochodem warto przeznaczyć na trasę Transfogaraską, określaną przez Jerema Clarksona w w Programie Top Gear jako „najlepsza droga na świecie.

Trasa Transfogaraska – prawdziwe dzieło inżynierii.

Droga Transfogaraska (DN7C) – prawdopodobnie najpiękniejsza trasa samochodowa w Europie.

Charakterystyka trasy:

Długość: Około 90 km (od miejscowości Cârțișoara w Transylwanii do okolic Curtea de Argeș na Wołoszczyźnie).
Najwyższy punkt: Przełęcz Bâlea (2034 m n.p.m.), gdzie znajduje się jezioro Bâlea i tunel łączący obie strony gór.
Czas przejazdu: Bez postojów około 2-3 godziny, ale z przerwami na zwiedzanie i zdjęcia warto zaplanować 5-8 godzin.
Okres otwarcia: Trasa jest w pełni otwarta zazwyczaj od początku czerwca do końca października, w zależności od warunków pogodowych. Poza tym okresem może być zamknięta z powodu śniegu, szczególnie na odcinkach wysokogórskich. Warto sprawdzić na oficjalnej stronie czy trasa jest już otwarta. Link do oficjalnej strony.

Zapraszam do oddzielnego postu na temat zwiedzania trasy Transfogaraskiej. Obszerna fotorelacja, punkty widokowe gps. Kliknij w link.

Zwiedzanie Rumunii samochodem dzień trzeci.

Następny dzień podróży po Rumunii samochodem warto przeznaczyć na eksplorację autentycznych wiosek, takich jak Viscri oraz degustacje lokalnych specjałów.

Najpiękniejsze wioski Transylwanii.

Viscri
Sighișoara
Biertan
Mălâncrav
Cris – Zamek Castelul Bethlen Criș

Aby bez pośpiechu poznać wyżej wypisane wioski lepiej podzielić zwiedzanie na dwa dni.

Z rana wyruszyć do Viscri, a pod wieczór zajechać do pięknego miasta Sighisoara.

Viscri – prawdopodobnie najpiękniejsza wioska Transylwanii.

Do słynnej wioski Viscri warto przyjechać w porze obiadowej aby koniecznie spróbować regionalnych dań. Położona w odosobnionym zakątku między Rupea a Sighișoarą, otoczona wzgórzami i lasami.

Sama wioska to prawdziwa perełka saskiego dziedzictwa, w 1999 roku została wpisana na Listę UNESCO. Od pierwszych chwil, gdy tylko przekroczymy napis Viscri to przeniesiemy się w czasie.

Domy w Viscri, podobnie jak w innych saskich wioskach, są pomalowane na pastelowe kolory – jasnoniebieskie, zielone, różowe, żółte czy kremowe – co kontrastuje z białymi murami kościoła warownego i czerwonymi dachówkami. Te kolory nadają wiosce radosny, niemal bajkowy wygląd.

Cała wioska zachowała brukowane ulice oraz autentyczny układ saskiego budownictwa typu „ości śledzia” (herringbone pattern), gdzie domy stoją wzdłuż jednej lub dwóch głównych, brukowanych uliczek, z frontami zwróconymi ku drodze. Każdy dom ma prostą, parterową lub jednopiętrową konstrukcję z grubymi ścianami z gliny i kamienia, często z arkadowymi podcieniami na parterze, które kiedyś służyły jako warsztaty lub magazyny.

Na zwiedzanie Viscri proponuje przeznaczyć około 3-4 h godzin. Oprócz ciekawej zabytkowej zabudowy saskiej warto zobaczyć jeszcze Warowny saksoński kościół ewangelicki Weisskirch (Biały Kościół). Wstęp około 15 lejów, możliwość wdrapania się na wieżę widokową skąd można podziwiać panoramę Viscri.

Wspomnieć należy, że w Viscri znajduje się dom Karola III, który obecnie służy jako pensjonat.

W 2006 roku książę Karol (obecnie król Karol III) kupił go w stanie ruiny i przekazał Fundacji Mihai Eminescu Trust, której jest patronem, na cele renowacji. Prace przywróciły domowi oryginalny wygląd, z zachowaniem tradycyjnych technik (np. wapnowanie ścian, drewniane belki) i wyposażenia, takiego jak ręcznie tkane dywany, saskie meble i ceramika. Dom znajduje się przy głównej ulicy Viscri Strada Principală.

Obowiązkowym miejscem w Viscri, by skosztować lokalnej kuchni, jest Punct Gastronomic Local La Mariana przy ul. Str. Bisericii 73. W uroczym saskim domu z ogrodem serwują domowe potrawy. Znajduje się zaledwie 20 kroków od kościoła warownego. Ich ciorbă z klopsikami to prawdziwy przysmak. Nie omiń tego miejsca, będąc w Viscri!

Jeśli w Viscri będziemy przebywać do zachodu słońca możemy trafić na codzienny powrót krów z pastwisk.

Widok jest niezwykły, powolny spacer krów wśród kolorowych domów to prawdziwa gratka dla pasjonatów fotografii.

Sighisoara – niewielkie miasteczko, które oczaruje każdą osobę.

Po zwiedzeniu wioski Viscri, warto zajechać do najlepiej zachowanego średniowiecznego miasta – Sighișoara.

Założone w XII wieku przez saskich osadników, znanych jako siedmiogrodzcy Sasi.

W 1999 roku miasto zostało wpisane na listę UNESCO za sprawą bardzo dobrze zachowanych zabytków jak np. cytadela.

Samo miasto w moim odczuciu zwiedza się dosyć trudno, wiele brukowanych uliczek ze stromym nachyleniem. Dzięki uprzejmości policji mogłem wjechać autem do ścisłego centrum Sighișoara Piața Cetății.

Sighisoara znana jako miejsce narodzin Vlada Palownika (Drakuli), miasteczko łączy średniowieczny urok z legendami oferując niepowtarzalny klimat. Przekraczając mury zamkowe, wkraczamy przez niewidoczne wrota do czarującego świata sprzed wieków. Odnosi się wrażenie, że czas stanął w miejscu, a Księstwo Siedmiogrodu wciąż tętni życiem.

Piața Cetății to glówny plac Sighișoara, znajdziemy tu wiele kolorowych i co najważniejsze zadbanych kamienic, restauracje oraz sklepiki z pamiątkami. Stojąc po środku placu ma się ochotę fotografować wszystko dookoła, wielobarwna zabytkowa zabudowa, w oddali górująca nad miastem Wieża Zegarowa z charakterystycznymi czterema narożnymi wieżyczkami.

Sighisoara warto zwiedzać powoli, odkrywając po kolei słynne wieże (obecnie znajduje się 9 wież obronnych, które zachowały się z pierwotnych czternastu zbudowanych w XIV–XV wieku przez gildie rzemieślnicze.

Każda wieża nosi nazwę związaną z gildią, która ją utrzymywała, np.:

Turnul cu Ceas (Wieża Zegarowa) – główna wieża z muzeum.
Turnul Croitorilor (Wieża Krawców).
Turnul Frânghierilor (Wieża Powroźników).
Turnul Cizmarilor (Wieża Szewców).
Turnul Tăbăcarilor (Wieża Garbarzy).
Turnul Măcelarilor (Wieża Rzeźników).
Turnul Cojocarilor (Wieża Kuśnierzy).
Turnul Fierarilor (Wieża Kowali).
Turnul Stănarilor (Wieża Blacharzy).

Kolejnym miejscem obowiązkowym podczas zwiedzania Sighisoary jest uliczka Strada Tâmplarilor. Ulica Stolarzy to brukowana uliczka, otoczona kolorowymi kamienicami w pastelowych odcieniach. Warto zobaczyć autentyczną zabudowę miasteczka Sighisoary.

Zwiedzanie Rumunii samochodem dzień czwarty.

Kolejny dzień zwiedzania Rumunii samochodem to odkrywanie piękna rumuńskich wiosek jak Biertan, Mălâncrav czy zamek w Cris.

Rano wyjeżdżamy z naszej bazy noclegowej – Vurpar do urokliwej wsi Biertan, w której znajdziemy idealnie zachowany kościół warowny wpisany na listę UNESCO.

Biertan – przerwa na kawę i zwiedzanie warownego kościoła.

Po przyjeździe do wsi zatrzymujemy się w pierwszym barze, który był otwarty – bar OVERR.

Jeśli szukasz miejsca z niesamowitą atmosferą, to jest to miejsce dla Ciebie. W przeciwieństwie do miejsc turystycznych w pobliżu fortyfikacji, ten ukryty klejnot oferuje wyjątkową i autentyczną atmosferę, która naprawdę oddaje istotę tego obszaru. Najlepsza kawa jaką piłem podczas podróży po Transylwanii, atmosfera wesoła, ceny wręcz śmiesznie niskie.

Następnie udajemy się, aby zobaczyć perełkę Biertanu czyli warowny kościół św. Marii, zbudowany w XV wieku przez saską społeczność.

Otoczony trzema pierścieniami murów obronnych z wieżami, służył jako schronienie przed najazdami. W środku znajduje się imponujący ołtarz poliptyczny z 1483 roku oraz unikalna „cela małżeńska” – małe pomieszczenie, gdzie pary w kryzysie były zamykane razem, by rozwiązać konflikty. Legenda mówi, że metoda ta była skuteczna, bo w ciągu 400 lat odnotowano tylko jeden rozwód! Pamiętajmy zwiedzanie wnętrza kościoła nie jest dostępne dla osób niepełnosprawnych, mi pozostało oglądanie zabytku z zewnątrz.

Biertan jest wyjątkowo zadbaną wsią z tradycyjnym saskim układem kolorowych domków. Przez Biertan przebiega coroczna trasa wyścigu kolarskiego CCT oraz jest organizowany festiwal „Luna Plină” (Pełnia Księżyca), prezentujący filmy grozy i fantastykę, co przyciąga miłośników kina.

Mălâncrav – tradycyjny posiłek w domu gospodarza.

Do wsi przyjechaliśmy z dwóch powodów. Pierwszy to wyjątkowe jedzenie oferowane przez miejscową kobietę w jej domu. Absolutnie nic nie przebije domowego posiłku, gospodyni przygotowała potrawy, których nigdy nie zapomnę. Drugi powód zwiedzania Mălâncrav to chęć zobaczenia starań fundacji Fundacji Mihai Eminescu Trust w zakresie odrestaurowania poszczególnych budynków jak we wsi Viscri.

Mălâncrav jest otoczona łagodnymi wzgórzami, sadami jabłkowymi i polami, które nadają okolicy sielski, wiejski charakter. Odizolowane położenie sprawia, że pozostaje mniej turystyczne niż popularne Biertan czy Viscri, oferując bardziej autentyczne doświadczenie.

Na samym końcu wsi znajdziemy niestety bardzo biedną zabudowę, zamieszkaną przez cyganów. Wiele samowoli budowlanych, chaotyczna zabudowa, obraz nędzy i rozpaczy.
Nasz główny cel podróży to În bucătăria mamei- punct gastronomic local. Ta „restauracja” znajdowała się w domu gospodarzy, którzy szykowali jedzenie na bieżąco. Wszystkie dania smakowały wyśmienicie, co najważniejsze porcje były bardzo duże.

Miejsce obowiązkowe podczas zwiedzania Mălâncrav, opinie 5.0 na google maps.

Zamek Castelul Bethlen Criș.

Gdy już zwiedziliśmy Mălâncrav, postanowiliśmy zobaczyć pobliski Zamek Castelul Bethlen oddalony zaledwie 26 km. Zamek Bethlen w Criș to prawdziwa perła renesansowej architektury Transylwanii. Zbudowany między XIV a XVIII wiekiem przez rodzinę Bethlen, jedną z najważniejszych arystokratycznych rodzin regionu, zamek pełnił funkcję ufortyfikowanej rezydencji szlacheckiej.

Zwiedzanie Rumunii samochodem dzień piąty.

Transalpina – prawdziwy spacer w chmurach.

Trasa samochodowa Transalpina w Rumunii.

Miejscem absolutnie obowiązkowym podczas zwiedzania Rumunii samochodem jest piękna trasa Transalpina. Przez wielu uznawana za trasę dużo ciekawszą niż słynna Transfogaraska.

Transalpina przecina Karpaty Południowe, a konkretnie Góry Parâng. Rozciąga się na długości około 148 km, łącząc miejscowość Sebeș na północy z Novaci na południu, osiągając najwyższy punkt na przełęczy Urdele (2145 m n.p.m.).

Aby odkryć piękno Transalpiny oraz dokładnie zaplanować zwiedzanie trasy zapraszam do oddzielnego postu, gdzie znajdziecie szczegółowy plan (punkty widokowe gps. czy lepiej wjechać od południa?, jakich restauracji na trasie absolutnie unikać itp).

Kliknij w link Transalpina – prawdziwy spacer w chmurach.

Jak widać Rumunia ma wiele pięknych miejsc do zaoferowania. Podczas zwiedzania Rumunii samochodem nie tylko natrafimy na zabytkowe miasta jak Sybin (w 2007 roku miasto Sybin było Europejską Stolicą Kultury), ale także piękne wsie, które zachowały autentyczną zabudowę – Viscri.

Rumunia szczególnie Transylwania to także raj dla entuzjastów jazdy samochodem czy motorem. Dwie niesamowite trasy Transfogaraska oraz Transalpina są miejscem obowiązkowym podczas zwiedzania Rumunii samochodem. Zaliczane są do najpiękniejszych tras w Europie, bez wątpienia zrobią wrażenie na każdej osobie. Będąc miesiąc w Rumunii, czułem się bardzo bezpiecznie, również stan dróg oceniam bardzo dobrze, szczególnie rzadko uczęszczane autostrady.

Udostępnij